Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Slim.bikestats.pl
  • DST 71.50km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:24
  • VAVG 16.25km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mszadla za Mszadlą

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 0


Trochę brakowało mi czasu, ponieważ z powodu imienin Marka musiałem wrócić do domu nie później, niż o 15.




Dwa dęby i gipsowa figura w Nasiłowie.


Od dębów jest pod górę i po piachu - trzeba pchać.


Na górze kaplica - chyba wciąż jeszcze w budowie.


Potem znowu na dół, drogą do promu "Serokomla", a potem dalej wzdłuż brzegu Wisły.


Małe utrudnienia.


Nieczynny kamieniołom.


Pozostałości portu, w którym urobek z kamieniołomu ładowano na barki.





W oddali Kazimierz Dolny.


Na drzewie znaczek żółtego szlaku nordic walking.


Okolice Wojszyna.


Tu Plewka wpada do Wisły.


Początek Janowca.


Koniec Janowca.


Ruiny zajazdu w Rudkach.


Wiata turystyczna w Leokadiowie usytuowana jest na terenie szkoły.


Okolice Markowoli.



  • DST 73.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa razy Kocianów - wycieczka niedokończona

Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 22.04.2015 | Komentarze 3


Postanowiłem pojechać do Kocianowa, bo spodobała mi się nazwa tej miejscowości położonej w gminie Poniatowa. Plan zrealizowałem w 200 procentach chociaż wcale nie miałem takiego zamiaru. Po prostu polne drogi zakręciły mną tak, że zanim się spostrzegłem zawitałem do Kocianowa po raz drugi. Nie zmartwiwszy się tym ani trochę kontynuowałem podróż do momentu, kiedy przyszło prawdziwe zmartwienie i konieczność wezwania wozu technicznego. Od tej poru już nigdy nie zlekceważę uszkodzonej spinki łańcucha. Pozwoli mi to uniknąć ponoszenia kosztów wymiany przerzutki i centrowania koła.




Koła łopatkowe do napędu parostatku "Traugutt".


Wtorek dniem targowym jest.


Sanktuarium Matki Boskiej Kazimierskiej.


Most łączący stary i nowy cmentarz.


Dąb, w sadzeniu którego brała udział moja mama.



W Niezabitowie - przeznaczenie tego budynku nie jest mi znane.


Przerwa w podróży.


Okolice Łubek - droga była fajna, ale skończyła się przy zabudowaniach widocznych na zdjęciu.


Ta droga doprowadziła mnie do Starego Gaju.


Tą chciałem dojechać do Wąwolnicy ale zakręciła mnie do Kocianowa, przez który przejeżdżałem godzinę wcześniej.


Pałac Wesslów w Kęble.


Na cmentarzu w Wąwolnicy.


Koniec wycieczki.




  • DST 119.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 17.00km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jeziorzan przez Trzcianki

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 0


Do Jeziorzan było więcej z wiatrem niż pod, potem odwrotnie. Do tego awaria prawego pedała, na szczęście nie na tyle poważna, żeby uniemożliwić jazdę.




Pierwsza przerwa w podróży przy drodze pożarowej nr 21.


Pałac w Sarnach.



Pomnik pomordowanych Romów koło Nowogrodu.


Dawniej Wyższa Szkoła Pilotażu - obecnie teren prywatny, wstęp wzbroniony.


Dawniej Lotnisko Ułęż - obecnie Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy.


W Żabiance.


Przez łąki koło Drążgowa próbowałem dojechać do Sobieszyna. Niestety droga była zalana i musiałem wrócić na szosę.


Ciek bezimienny.


W Sobieszynie.


W Jeziorzanach.


Koło Katarzyna.


W Końskowoli.



  • DST 103.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:12
  • VAVG 16.71km/h
  • VMAX 49.70km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Zwolenia przez Gródek

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 0


Pierwsza setka w tym roku.




Naprzeciwko Wólki Gołębskiej.


Koło Opatkowic.


W Regowie Nowym.


W Gródku.


Dawna gorzelnia w Policznej.


Pałac Przeździeckich w Policznej.


W Zwoleniu.


"Tu", to znaczy w Zielonce Nowej.


W Przyłęku.




  • DST 84.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:18
  • VAVG 15.85km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tam, gdzie kwitną zawilce.

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 0


Wprawdzie zawilce kwitną prawie wszędzie ale mnie najbardziej podobają się w Kozim Borze i wąwozach koło Rąblowa.




Przy drodze do Bałtowa.


W Dworzysku.


W Kozim Borze.


Pierwszego bociana zobaczyłem w Wólce Nowodworskiej.


Koło Brzozowej Gaci.


Wiata wypoczynkowa koło Kurowa.


W Klementowicach.


Też w Klementowicach.


Koło pomnika w Rąblowie.


Pomnik w Rąblowie.


Przylaszczki też jeszcze kwitną.


Lapidarium w miejscu dawnego cmentarza żydowskiego w Kazimierzu Dolnym.




  • DST 57.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółty wybudził się z zimowego snu!

Piątek, 20 lutego 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 3


Oprócz jazdy na rowerze, próbowałem chodzić po cienkim lodzie.




W Dęblinie.


Przerwa w podróży - wiata w Niebrzegowie.



Cienki lód w Kopalni "Gołąb".



  • DST 51.50km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 16.89km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orzechy leżą na drodze

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 02.10.2014 | Komentarze 0


Popołudniowa przejażdżka i zbieranie orzechów przy drodze z Wojszyna do Nasiłowa.




Nowa wiata wypoczynkowa przy Remizie OSP w Łęce.


Jeszcze nowsza torebka narzędziowa - prezent od żony.


Wrzosowiska w lesie za Ignacowem.


Jesień, jesień...


Takie znaki doprowadziły mnie do Trzcianek.


W Trzciankach Magiczne Ogrody - też prawie nowe.


Orzechy zbierałem na poboczu drogi z Wojszyna do Nasiłowa. Na szczęście oprócz nowej torebki miałem też starą sakwę ;-).



  • DST 79.20km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:52
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Myśkiem do Jabłonowca

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 30.08.2014 | Komentarze 0


Wycieczka dwudniowa z noclegiem w Ośrodku Wypoczynkowym "Tęcza" nad Okrzejką.




Większa część trasy biegła wzdłuż wału przeciwpowodziowego na zachodnim brzegu Wisły.


W Świerżach Górnych wsiedliśmy na pokład promu, który za jedyne 3 PLN od osoby przewiózł nas do Antoniówki. Przy okazji mogliśmy podziwiać panoramę elektrowni "Kozienice".


W Maciejowicach zjedliśmy pierogi z mięsem i zakupiliśmy prowiant na kolację i śniadanie. Na zdjęciu dawny ratusz, w którym obecnie mieści się Muzeum im. Tadeusza Kościuszki.


Pomnik upamiętniający bitwę stoczoną w dniu 10. października 1794 roku.


W parku Zamoyskich w Podzamczu.


Kilka kilometrów przed metą łańcuch mojego roweru nie wytrzymał podjazdu piaszczystą, leśną drogą. Na szczęście mieliśmy ze sobą skuwacz, dzięki któremu udało się go połączyć.


Niestety, w trakcie naprawy łańcucha pękła linka przedniej przerzutki. Jak do tego doszło, mógłby opowiedzieć Mysiek. Zapasowej nie mieliśmy ale techniczne wykształcenie Myśka wystarczyło do skonstruowania urządzenia zastępczego zbudowanego z kawałka ostruganej scyzorykiem sztachety i taśmy izolacyjnej, którą zawsze wożę w torbie z narzędziami. (Zdjęcie wykonane nazajutrz, ponieważ okazało się, że zgubiłem prawą rękawicę serwisową, usmarowałem rękę na czarno i nie chciałem sobie pobrudzić aparatu.)

 


  • DST 49.59km
  • Czas 02:20
  • VAVG 21.25km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Browersami do Rzeczycy

Wtorek, 5 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 0


Od czasu do czasu browersuję z Browersami.






  • DST 63.29km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.82km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Myśkiem wzdłuż Bugu - dzień trzeci

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 07.08.2014 | Komentarze 1


Dzień trzeci, to już nie było wzdłuż Bugu. Z Bugiem pożegnaliśmy się rano zaraz po zwinięciu obozowiska. Potem była jazda na południe, trochę nudna i pod wiatr.





Pożegnanie z Bugiem.



Kamień Menhir w parku pałacowym w Korczewie, który spełnia wszystkie życzenia. My zażyczyliśmy sobie, żeby najbliższy sklep spożywczy był otwarty, bo to była niedziela. Spełniło się ale żałowaliśmy, że nie zażyczyliśmy sobie trochę lepszego zaopatrzenia.


Pałac Ostrowskich zwany "Perłą Podlasia".


Rynek w Łosicach.


Pomnik w pobliżu miejscowości Kownaty z zupełnie nieczytelną tablicą.


Rynek w Międzyrzecu Podlaskim.


Meta - odnowiony budynek dworca z działającą klimatyzacją w środku.