Info
Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Marzec2 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 2
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 3
- 2015, Luty1 - 3
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Sierpień5 - 1
- 2014, Lipiec4 - 1
- 2014, Czerwiec8 - 0
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2014
Dystans całkowity: | 51.50 km (w terenie 6.00 km; 11.65%) |
Czas w ruchu: | 03:03 |
Średnia prędkość: | 16.89 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.40 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 51.50 km i 3h 03m |
Więcej statystyk |
- DST 51.50km
- Teren 6.00km
- Czas 03:03
- VAVG 16.89km/h
- VMAX 50.40km/h
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Orzechy leżą na drodze
Sobota, 27 września 2014 · dodano: 02.10.2014 | Komentarze 0
Popołudniowa przejażdżka i zbieranie orzechów przy drodze z Wojszyna do Nasiłowa.
Nowa wiata wypoczynkowa przy Remizie OSP w Łęce.
Jeszcze nowsza torebka narzędziowa - prezent od żony.
Wrzosowiska w lesie za Ignacowem.
Jesień, jesień...
Takie znaki doprowadziły mnie do Trzcianek.
W Trzciankach Magiczne Ogrody - też prawie nowe.
Orzechy zbierałem na poboczu drogi z Wojszyna do Nasiłowa. Na szczęście oprócz nowej torebki miałem też starą sakwę ;-).
Kategoria wycieczki rowerowe