Info
Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Marzec2 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 2
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 3
- 2015, Luty1 - 3
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Sierpień5 - 1
- 2014, Lipiec4 - 1
- 2014, Czerwiec8 - 0
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2014
Dystans całkowity: | 326.10 km (w terenie 116.00 km; 35.57%) |
Czas w ruchu: | 21:00 |
Średnia prędkość: | 15.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.60 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 45 (27 %) |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 81.52 km i 5h 15m |
Więcej statystyk |
- DST 96.60km
- Teren 6.00km
- Czas 05:50
- VAVG 16.56km/h
- VMAX 40.40km/h
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Arem ze Starachowic do Puław
Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0
Drugi dzień dwudniowej podróży rowerowej na trasie Kielce - Puławy.
Zalew Lubianka koło Starachowic.
Harcerski Ośrodek Obozowy "Lubianka".
Orkiestra z Iłży.
Piec garncarski w Iłży - wzniesiony w połowie XIX w., był własnością mistrza Stanisława Pastuszkiewicza, ostatniego starszego cechu iłżeckich garncarzy.
Kościół Przemienienia Pańskiego w Kazanowie Iłżeckim zbudowany w latach 1770-90.
Kategoria wycieczki rowerowe
- DST 70.00km
- Teren 20.00km
- Czas 04:45
- VAVG 14.74km/h
- VMAX 49.60km/h
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Arem z Kielc do Starachowic
Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 1
To miała być wyprawa trzyosobowa i miała zacząć się w sobotę. Niestety pogoda (czyt. deszcz) pokrzyżował nasze plany i wyjechaliśmy dopiero w poniedziałek. Mysiek musiał iść do pracy i zostało nas tylko dwóch. Do Kielc dojechaliśmy pociągiem. W informacji turystycznej przy Placu Artystów zaopatrzono nas w mapę Gór Świętokrzyskich, plan miasta i dobre słowo na drogę. Miasto opuściliśmy ulicą Zagańską, która zgodnie ze swą nazwą prowadzi w kierunku Zagańska. W Zagańsku odszukaliśmy słynnego Bartka a potem skierowaliśmy się na wschód do Bodzentyna.
Plan był taki, żeby pierwszego dnia dojechać w okolice Solca i poszukać miejsca na biwak gdzieś nad Wisłą. Okazało się jednak, że nie damy rady. Liczne podjazdy i częste zaglądanie do mapy bardzo spowalniało nasze tempo przemieszczania się. Późnym popołudniem dotarliśmy do Starachowic. Namiot rozłożyliśmy na brzegu Zalewu Lubianka, tuż obok Harcerskiego Ośrodka Obozowego "Lubianka".
Kielce - plac Panny Marii. Z lewej strony Bazylika katedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, z prawej klasztor żeński. W głębi Pałac Biskupów Krakowskich wzniesiony w latach 1637-1674 przez Tomasza Poncino jest obecnie siedzibą Muzeum Narodowego.
Przy wejściu obowiązuje zakaz parkowania furmanek.
Pałacowy dziedziniec w remoncie - do znajdującego się z tyłu Ogrodu Włoskiego niestety nie dotarliśmy.
Na kieleckim rynku.
Zalew na rzece Silnicy.
Wjeżdżamy do Zagańska.
Dąb Bartek.
Psarska Góra - 415 m n.p.m.
Ulica Licealna w Bodzentynie wspina się stromo pod górę.
Na górze Rynek Górny, dalej kościół Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa z lat 140-1452.
Zaraz za kościołem ruiny zamku wzniesionego w XIV w. przez Floriana z Mokrska i przebudowanego w XIV w.
Gdzieś za Bodzentynem.
Nocleg nad Zalewem Lubianka koło Starachowic.
Kategoria wycieczki rowerowe
- DST 67.00km
- Teren 40.00km
- Czas 04:25
- VAVG 15.17km/h
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Rezerwat Czapliniec
Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 19.07.2014 | Komentarze 0
Na samym początku spotkałem Myśka, który też był na wycieczce rowerowej ale nie dał się namówić na wspólną jazdę, ponieważ w każdą przejeżdża taką samą pętlę po tej samej trasie. Dla mnie nuda. Pod koniec miałem spotkać się z Arem ale najpierw spotkałem Jadwinię (żonę Myśka), która właśnie wracała z pracy na rowerze. Poczekaliśmy na Ara i w trójkę pojechaliśmy do Myśka po namiot, z którym następnego dnia wybraliśmy się do Kielc. Przy okazji poznaliśmy nowego psa Myśków - miłośnika chipsów i piwa.
Rezerwat Czapliniec koło Gołębia.
Chodząc po rezerwacie można podpierać się kijkami
lub nie.
Starorzecza Wieprza w okolicy Niecieczy.
Jeżyny dopiero zaczynają dojrzewać.
Myśków pies rasy beagle.
Pogłębiarka dostarczająca piasek na plażę w pobliżu puławskiego portu. W niedzielę odpoczywa.
Kategoria wycieczki rowerowe
- DST 92.50km
- Teren 50.00km
- Czas 06:00
- VAVG 15.42km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 45 ( 27%)
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Arem do Sieciechowa
Czwartek, 3 lipca 2014 · dodano: 04.07.2014 | Komentarze 0
Na wycieczki z Arem mogę umawiać się co 10 dni. Wynika to z pewnej niekompatybilności naszych harmonogramów pracy. Dobre i to, zwłaszcza wtedy, kiedy jest pogoda.
Odpoczynek nr 1 - Jezioro Czaple w Sieciechowie.
Wał przeciwpowodziowy na zachodnim brzegu Wisły, obok piękna szutrówka prowadząca w stronę Dęblina.
Most kolejowy w Dęblinie zbudowano równolegle do mostu drogowego.
Czerwony szlak rowerowy poprowadził nas do Bobrownik.
Korale kaliny koralowej.
Punkt wypoczynkowy przy czerwonym szlaku rowerowym.
Odpoczynek nr 3 - starorzecze Wieprza w okolicy Niecieczy. Woda na razie lodowata ale czysta, z twardym piaszczystym dnem. Nie mogłem oprzeć się pokusie i pierwszy raz w tym roku zażyłem kąpieli.
Kategoria wycieczki rowerowe