Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Slim.bikestats.pl
  • DST 70.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 14.74km/h
  • VMAX 49.60km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Arem z Kielc do Starachowic

Poniedziałek, 14 lipca 2014 · dodano: 20.07.2014 | Komentarze 1


To miała być wyprawa trzyosobowa i miała zacząć się w sobotę. Niestety pogoda (czyt. deszcz) pokrzyżował nasze plany i wyjechaliśmy dopiero w poniedziałek. Mysiek musiał iść do pracy i zostało nas tylko dwóch. Do Kielc dojechaliśmy pociągiem. W informacji turystycznej przy Placu Artystów zaopatrzono nas w mapę Gór Świętokrzyskich, plan miasta i dobre słowo na drogę. Miasto opuściliśmy ulicą Zagańską, która zgodnie ze swą nazwą prowadzi w kierunku Zagańska. W Zagańsku odszukaliśmy słynnego Bartka a potem skierowaliśmy się na wschód do Bodzentyna.
Plan był taki, żeby pierwszego dnia dojechać w okolice Solca i poszukać miejsca na biwak gdzieś nad Wisłą. Okazało się jednak, że nie damy rady. Liczne podjazdy i częste zaglądanie do mapy bardzo spowalniało nasze tempo przemieszczania się. Późnym popołudniem dotarliśmy do Starachowic. Namiot rozłożyliśmy na brzegu Zalewu Lubianka, tuż obok Harcerskiego Ośrodka Obozowego "Lubianka".





Kielce - plac Panny Marii. Z lewej strony Bazylika katedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, z prawej klasztor żeński. W głębi Pałac Biskupów Krakowskich wzniesiony w latach 1637-1674 przez Tomasza Poncino jest obecnie siedzibą Muzeum Narodowego.


Przy wejściu obowiązuje zakaz parkowania furmanek.

Pałacowy dziedziniec w remoncie - do znajdującego się z tyłu Ogrodu Włoskiego niestety nie dotarliśmy.


Na kieleckim rynku.


Zalew na rzece Silnicy.


Wjeżdżamy do Zagańska.


Dąb Bartek.


Psarska Góra - 415 m n.p.m.


Ulica Licealna w Bodzentynie wspina się stromo pod górę.


Na górze Rynek Górny, dalej kościół Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa z lat 140-1452.


Zaraz za kościołem ruiny zamku wzniesionego w XIV w. przez Floriana z Mokrska i przebudowanego w XIV w.


Gdzieś za Bodzentynem.


Nocleg nad Zalewem Lubianka koło Starachowic.




Komentarze
Gozdzik
| 05:55 czwartek, 24 lipca 2014 | linkuj Oooooo Bartuś i Bodzentyn.... mmm przypomniała mi się wyprawa w GŚ... mmmm
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa itepe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]