Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Slim.bikestats.pl
  • DST 73.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa razy Kocianów - wycieczka niedokończona

Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 22.04.2015 | Komentarze 3


Postanowiłem pojechać do Kocianowa, bo spodobała mi się nazwa tej miejscowości położonej w gminie Poniatowa. Plan zrealizowałem w 200 procentach chociaż wcale nie miałem takiego zamiaru. Po prostu polne drogi zakręciły mną tak, że zanim się spostrzegłem zawitałem do Kocianowa po raz drugi. Nie zmartwiwszy się tym ani trochę kontynuowałem podróż do momentu, kiedy przyszło prawdziwe zmartwienie i konieczność wezwania wozu technicznego. Od tej poru już nigdy nie zlekceważę uszkodzonej spinki łańcucha. Pozwoli mi to uniknąć ponoszenia kosztów wymiany przerzutki i centrowania koła.




Koła łopatkowe do napędu parostatku "Traugutt".


Wtorek dniem targowym jest.


Sanktuarium Matki Boskiej Kazimierskiej.


Most łączący stary i nowy cmentarz.


Dąb, w sadzeniu którego brała udział moja mama.



W Niezabitowie - przeznaczenie tego budynku nie jest mi znane.


Przerwa w podróży.


Okolice Łubek - droga była fajna, ale skończyła się przy zabudowaniach widocznych na zdjęciu.


Ta droga doprowadziła mnie do Starego Gaju.


Tą chciałem dojechać do Wąwolnicy ale zakręciła mnie do Kocianowa, przez który przejeżdżałem godzinę wcześniej.


Pałac Wesslów w Kęble.


Na cmentarzu w Wąwolnicy.


Koniec wycieczki.





Komentarze
Gość | 11:01 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj w tej kolonii Wąwolnica pocztę przynosił listonosz z Niezabitowa (a właściwie dzieci jak wracały z Niezabitowa ze szkoły) nawet adres był
XXX XXX kol. Wąwolnica poczta Niezabitów.
Listonosz nazywał się Młodnicki.
Slim
| 15:30 sobota, 24 października 2015 | linkuj W Wąwolnicy mieszkał mój dziadek. Był listonoszem, jeździł na rowerze więc może do Kol. Wąwolnica też docierał. Pozdrawiam.
Ludwik | 05:05 piątek, 23 października 2015 | linkuj Witam.
W dzieciństwie mieszkałem w tych okoloicach to znaczy w Kocianowie a właściwie w kol. Wąwolnica. Obie miejscowości dzieli tylko droga biegnaca ze wschodu na zachód . po południowej stronie Kocianów - gm. Poniatowa pow. Opole Lubelskie a po północnej Kol. Wawolnica g. Wąwolnica pow. Puławy. Mieszkałem tam do października 1966 roku i została tam tylko chatynka naprzeciwko kopalni piachu - już nieczynnej.Budynek w Niezabitowie to stara suszarnia chmielu. To teren bo byłym PGR i do bodajże końca lat siedemdziesiątych w PGR były między innymi chmielniki. Do czasu zakupu maszyny obrywającej szyszki chmielowe ( stała po prawej stronie suszarni - patrząc na zdjęcie ) okoliczne dzieci i młodzież zarobkowała przy zbiorze chmielu.
natomiast na pałac w Kable wszyscy okoliczni mówili "pałac Roztworowskich".
w ogóle w okolicach Wawolnicy funkcjonowały fajne nazwy niektórych terenów typu "czantoryja" "kamienna góra" "sina figura" "wymoki" a na cmentarz mówiono "ścibiorowa górka" a na mieszkańców Wąwolnicy ludzi z okolicznych wiosek mówili "kurpie" ( nie wiem dlaczego) co bardzo ich denerwowało i było przyczyną wielu bójek pdczas zabaw.
Sam byłe świadkiem jak na jednej z zabaw wiejskich w Wąwolnicy jeden z miszkańców w przerwie pomiędzy tańcami krzyknął - " popatrzcie się kurpie ,łyki jak tańcują Grzegorczyki" i była oczywiście wielka bitwa jak na "Meksyk" przystało.
"Meksyk" to jedna z nazw Wąwolnicy .
Pozdrawiam l.siedliski@gmail.com
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chsil
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]