Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Slim z miasteczka Puławy. Od początku 2014 roku jadąc, idąc lub płynąc pokonałem 3718.98 km i zajęło mi to 10d 07h 40m. W zimie, kiedy nie da się jeździć rowerem, chodzę bez podpierania się kijkami. Natomiast ogniska rozpalam przez cały rok.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Slim.bikestats.pl
  • DST 45.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 12.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piskory po raz pierwszy

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0


Pogoda wreszcie dopisała, słońce przygrzało i pierwszy raz w tym roku jechałem z krótkimi rękawami. Towarzysząca mi Slimkowa była ostrożniejsza, ale w końcu i ona odsłoniła to i owo. Dla niej było to pierwsze rowerowanie w tym roku, dlatego też zgodnie z naszą tradycją wybraliśmy się do Rezerwatu Piskory. Trasa obfitowała leśnymi, mocno piaszczystymi drogami, zmuszającymi do częstych odpoczynków, na okoliczność których byliśmy odpowiednio zaopatrzeni.



Na bulwarze


Koło Gołębia przywitaliśmy się z kozami.


Wiata w Bonowie - odpoczynek nr 1


Zakręcona sosna


Rabik i ślady bytowania bobrów.


Jezioro Piskory - strona południowa


"Wydma nad Piskorami" - odpoczynek nr 2




To miejsce nazywa się "Gajówka Piskory" a znajduje się po północnej stronie jeziora.


W Borysowie przylaszczki już przekwitają.


Stanica "Azotropu" - odpoczynek nr 3



  • DST 32.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 14.22km/h
  • VMAX 27.60km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Gołębia i z powrotem

Niedziela, 16 marca 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 0


Wraz ze zmieniającą się dynamicznie prognozą pogody, zmieniała się planowana trasa, godzina startu i lista uczestników. Ostatecznie wyruszyliśmy we dwóch i dopiero po obiedzie. Przelotne opady i porywisty, północny wiatr nie pozwoliły na zbytnie oddalanie się od bazy. Skończyło się na tym, że po dojechaniu do Gołębia i zaopatrzeniu się w tamtejszym Groszku w niezbędne do przetrwania nawałnicy produkty spożywcze, schroniliśmy się pod ustawioną na wylotówce do Niebrzegowa wiatą przystankową. Wiata na nasze szczęście była skierowana plecami na północ, co pozwoliło nam w miarę przyjemnie doczekać wyłaniających się zza chmur promieni słonecznych w blasku których podążyliśmy w stronę domu.



Pierwszy deszcz zatrzymał nas pod daszkiem w pobliżu stacji PKP Azoty.


Przez pola do Gołębia (częściowo żółtym rowerowym).







  • DST 4.00km
  • Teren 4.00km
  • Aktywność Chodzenie

Zamiast spaceru

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 05.04.2014 | Komentarze 0


To miał być spacer, wyszło ognisko. Spacer był później, bo wracałem na piechotę.




  • DST 65.03km
  • Czas 03:40
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Sieciechowa

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0


Słoneczna niedziela i wycieczka do Sieciechowa, którego nie widziałem już ładnych parę lat. Z braku lepszego towarzystwa wybrałem się sam.




W zacienionych przez most miejscach kryły się jeszcze nędzne resztki pokrywy lodowej.


Resztki śniegu można było zaobserwować w Podmieściu.


W Regowie Starym.


W oddali zobaczyłem kościół pw. Wniebowzięcia N.M.P. w Opactwie.


Opactwo od Sieciechowa dzieli tylko mały rzut beretem. Zatrzymałem się przed kościołem pw. św. Wawrzyńca.


Na skromny posiłek składający się z własnoręcznie zrobionych, ziemniaczanych paluchów popijanych kupną Cisowianką usadowiłem się na odwróconej do góry dnem łodzi na brzegu Jeziora Czaple, które tak naprawdę, to chyba jest bardzo starym starorzeczem Wisły.




Na sieciechowskim rynku.


W Sławczynie.


Kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Oleksowie.


Kapliczka słupowa na wylotówce z Sarnowa.


Aleja Wierzbowa ze Zwoli do Leokadiowa.





  • DST 52.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.33km/h
  • VMAX 45.30km/h
  • Sprzęt Żółto-czarny
  • Aktywność Jazda na rowerze

Celejów, Witoszyn, Kazimierz

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0


Znowu z kolegą Markiem. Klasyczna pętla przez Końskowolę, Pożóg, Celejów, Witoszyn, Rzeczycę i Kazimierz. Dwie przerwy wypoczynkowe - przy sklepie w Rzeczycy i nad Wisłą w Bochotnicy. Meta na podwórku za "Casablancą", skąd chcieli nas wykurzyć dymem, ale im się nie udało.



W Iłkach zatrzymaliśmy się na moście nad Bystrą, żeby przyjrzeć się dziwnej wieży, której w zeszłym roku jeszcze tutaj nie było.



Przystanek Rzeczyca


W Kazimierzu się nie zatrzymywaliśmy.


Nad Wisłą w Bochotnicy.



  • DST 8.20km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 15:58km/h
  • Aktywność Chodzenie

Spacer po flądry

Piątek, 7 lutego 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0


Półleśny spacer z żoną, w czasie którego zakupiliśmy trzy flądry.








  • DST 14.90km
  • Czas 07:07
  • VAVG 28:39km/h
  • Aktywność Chodzenie

Skarpa Dobrska zimą

Poniedziałek, 3 lutego 2014 · dodano: 18.03.2014 | Komentarze 0


Moje pierwsze zimowe wejście na Skarpę Dobrską, na które wybrałem się z Arem. Na szczycie rozpaliliśmy uroczyste ognisko. Było ciepło i słonecznie. Kto nie był, niech żałuje.



























  • DST 6.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 16:30km/h
  • Aktywność Chodzenie

Spacer do Korzeniowego

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 0



Kazimierz, Góry, Korzeniowy Dół, Doły i znowu Kazimierz, czyli niedzielny, poobiedni spacer z żoną.















  • DST 18.40km
  • Czas 04:40
  • VAVG 15:13km/h
  • Temperatura -15.0°C
  • Aktywność Chodzenie
Uczestnicy

Na piechotę do Bonowa

Piątek, 24 stycznia 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 0


W mroźny ale słoneczny piątek umówiliśmy się na spotkanie ogniskowe, które odbyło się w Bonowie a właściwie w miejscu, które po nim pozostało. Ci, których było na to stać, pojechali pociągiem. Mniej zamożna reszta, czyli ja i Aro, musiała dymać na piechotę. Po drodze odpoczywaliśmy na tarasie stanicy myśliwskiej "Azotrop" i w sklepie w Bałtowie. Na miejsce zbiórki dotarliśmy chwilę wcześniej od tych, którzy przyjechali koleją i uznaliśmy to za sukces.



Azoty od strony Bałtowa wyglądają dostojnie.


Aro nie koza.


Zabytkowa kapliczka w Bałtowie.


Bałtów zostawiamy za plecami i wchodzimy do lasu.




Rabik


W Bonowie







  • DST 23.40km
  • Czas 08:35
  • VAVG 22:00km/h
  • Aktywność Chodzenie
Uczestnicy

Z Kazimierza do Puław

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 0



Wycieczka piesza, na którą wybrałem się z Arem.



Wyruszamy.


Zamek prawie wyremontowany.


Wieża na Górach II


Dom duży


Dom mały


Fotka grupowa uczestników wycieczki.


Chodzenie po cienkim lodzie.


Chwila zadumy przed zejściem w wąwóz prowadzący do Wierzchoniowa.


"NIEBIESKI KĄT - domek i pokoje do wynajęcia"


"Cześć poległym na polu chwały! Odpierając nawałę bolszewicką pod wodzą Marszałka Józefa Piłsudskiego 1920 r. F. Kołodyński, J. Adamczyk, P. Woś, J. Skocz, S. Skocz, P. Jabłoński, K. Rodzik, S. Syrkoka, S. Lenart, W. Sykuła, F. Grzegorczyk, W, Rusek, K. Pokraka, S. Pawłowski, P. Wrzos, J. Mokijewski, A. Przepiórka, P. Giza"


Ta głębocznica doprowadzi nas do Lasu Stockiego.


Wiata wypoczynkowa ustawiona na skrzyżowaniu szlaków - pieszych, rowerowych i kijkowych.


Jak wypoczynkowa, to wypoczywamy.


Kijkowym czerwonym w stronę Skowieszyna.


Skrzyżowanie czerwonego z żółtym.