Info

Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2018, Marzec2 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Maj1 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 2
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień5 - 3
- 2015, Luty1 - 3
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Sierpień5 - 1
- 2014, Lipiec4 - 1
- 2014, Czerwiec8 - 0
- 2014, Maj8 - 7
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec4 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń4 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
z żoną
Dystans całkowity: | 128.63 km (w terenie 25.00 km; 19.44%) |
Czas w ruchu: | 12:42 |
Średnia prędkość: | 10.13 km/h |
Maksymalna prędkość: | 33.80 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 25.73 km i 2h 32m |
Więcej statystyk |
- DST 15.74km
- Teren 4.00km
- Czas 01:17
- VAVG 12.26km/h
- VMAX 30.20km/h
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Po obiedzie
Czwartek, 19 czerwca 2014 · dodano: 20.06.2014 | Komentarze 0
Rowerowy spacerek z żoną.
Kategoria wycieczki rowerowe, z żoną
- DST 53.69km
- Teren 17.00km
- Czas 03:50
- VAVG 14.01km/h
- VMAX 33.80km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Ze Zwolenia do Garbatki, czyli Slimkowie w puszczy
Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 2
Koniec maja już blisko a Slimkowa dopiero drugi raz zdecydowała się na małe popedałowanie. Ze Zwolenia do Brzustowa jechaliśmy niebieskim szlakiem rowerowym prowadzącym przez Puszczę Kozienicką i to była ta ciekawsza ale i trochę trudniejsza część wycieczki. Trasa miejscami bardzo piaszczysta a szlak kiepsko oznaczony. Udało się nie zabłądzić, pewnie dlatego, że jechaliśmy tamtędy już po raz drugi. Od Brzustowa już po asfalcie. Odpoczynek nad zalewem w Garbatce-Letnisko, potem drugi w parku w Czarnolesie.
Niebieskim szlakiem ze Zwolenia do Garbatki.


Tajemniczy mur koło Anielina

Pomnik w Brzustowie

Cmentarz wojenny w Molendach

Zalew w Garbatce-Letnisko

Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie

Kategoria wycieczki rowerowe, z żoną
- DST 45.00km
- Czas 03:45
- VAVG 12.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Żółto-czarny
- Aktywność Jazda na rowerze
Piskory po raz pierwszy
Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0
Pogoda wreszcie dopisała, słońce przygrzało i pierwszy raz w tym roku jechałem z krótkimi rękawami. Towarzysząca mi Slimkowa była ostrożniejsza, ale w końcu i ona odsłoniła to i owo. Dla niej było to pierwsze rowerowanie w tym roku, dlatego też zgodnie z naszą tradycją wybraliśmy się do Rezerwatu Piskory. Trasa obfitowała leśnymi, mocno piaszczystymi drogami, zmuszającymi do częstych odpoczynków, na okoliczność których byliśmy odpowiednio zaopatrzeni.
Na bulwarze

Koło Gołębia przywitaliśmy się z kozami.

Wiata w Bonowie - odpoczynek nr 1

Zakręcona sosna

Rabik i ślady bytowania bobrów.

Jezioro Piskory - strona południowa

"Wydma nad Piskorami" - odpoczynek nr 2



To miejsce nazywa się "Gajówka Piskory" a znajduje się po północnej stronie jeziora.

W Borysowie przylaszczki już przekwitają.

Stanica "Azotropu" - odpoczynek nr 3

Kategoria wycieczki rowerowe, z żoną
- DST 8.20km
- Teren 4.00km
- Czas 02:11
- VAVG 15:58km/h
- Aktywność Chodzenie
Spacer po flądry
Piątek, 7 lutego 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0
Półleśny spacer z żoną, w czasie którego zakupiliśmy trzy flądry.

Kategoria wycieczki piesze, z żoną
- DST 6.00km
- Czas 01:39
- VAVG 16:30km/h
- Aktywność Chodzenie
Spacer do Korzeniowego
Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 0
Kazimierz, Góry, Korzeniowy Dół, Doły i znowu Kazimierz, czyli niedzielny, poobiedni spacer z żoną.











Kategoria wycieczki piesze, z żoną